Każdy, kto umrze zobaczy czyścieć i raj

„…dusza w świetle Boga, którego doskonałość i wielkość dostrzega, odkrywa, że sama jest splamiona oraz naga, i czuje taki wstyd, że pragnie jedynie odsunąć się od Boga, aby się oczyścić." 

Zmarły człowiek, ale potępiony – nie aspiruje do życia, a do rozkładu.  „Chory natomiast aspiruje do zdrowia, poddaje się męczącym zabiegom i chętnie je znosi, choć narzeka i wzywa pomocy, aby zaznać ulgi. Taka jest jest dusza czyśćcowa – jest chora. Jej uciążliwe lekarstwa to oczyszczenie w ogniu, niepokój przebywania z dala od Boga i osobne udręki za każdą poszczególną winę. Dla chorego na ciele ulgą są środki znieczulające, uspokajające i miłosna troska opiekujących się nim osób,. Duszy czyśćcowej przynoszą ulgę modlitwa, wypominki i poświęcenia, które są jej ofiarowane." z książki ks. Dolindo Ruotolo „Kto umrze zobaczy czyściec i raj".